Zygmunt Jan Prusiński Zygmunt Jan Prusiński
3376
BLOG

Córka Wiatru - Część II

Zygmunt Jan Prusiński Zygmunt Jan Prusiński Kultura Obserwuj notkę 57

 

Zygmunt Jan Prusiński i Ewa Prusińska

 

CÓRKA WIATRU - część druga

 

 

Ewa Prusińska


W głąb ognia



Delfiny łąk hamaki mój miły

a ty włóczysz się za ogniem

sny lawendowe pachną

w czerwcowych księżycach zatracenie...


Nagryzam cię miękko

jak orzech pękasz

w ustach i zębach

szlachetniejesz -

poezją jak impresją

rozjaśniasz

tęskne ściany miłości...


Do traw miękkich jak tratwy

sprowadź mnie dosyć łagodnie

skąpiemy czułe pocałunki

w rozmarzonych liliach wodnych


I obyś ujrzał

między niebem a ziemią

zielone oczy feniksa

rozwijające się

we wrzątku zmysłów


Czy zdążymy utonąć w śniadaniu...?


27.06.2013


__________________________



Zygmunt Jan Prusiński


RECENZJA PISANA W RAJU...


Część szesnasta


W trudach ten wiersz powstał. Każda zwrotka miała swój długi czas powstawania. Poetka Ewa Prusińska była jakby poza granicami Poezji. Codzienność ją dopadła - jak każdego żyjącego w tym kraju, no bo to taki polityczny urok, i ekonomiczny także.

Znam i powody dlaczego autorka zwolniła to tempo. Jest zakochana w poecie. Wybrała go sobie z rozsądku. Na pewno. Ale i kryzys zagląda do uczuć, a nie było i nie ma powodów. Żadnych. Nadwrażliwość jej jest doceniana przeze mnie, bo jestem jej recenzentem. Uczciwie chcę napisać to co w wierszu "W głąb ognia" mogę zobaczyć. Tak. W wierszu wiele rzeczy można zobaczyć - nie tylko odczuć...

Zatem zapraszam do wiersza...


"Delfiny łąk hamaki mój miły

a ty włóczysz się za ogniem

sny lawendowe pachną

w czerwcowych księżycach zatracenie..."

 

Proszę jak zaprasza swego mężczyznę. On oczywiście pilnuje ognia. Tym ogniem może być palące słońce na plaży lub po prostu rozpalone ognisko, takie inne, bo jest przy tym i ballada i wiersz, i taniec. Ognisko jest miejscem gdzie ludzie skupiają się i radują. O tam w głębi grajek gra na harmonii, to znowu następny gra na banjo, wszystko się zlewa z ogniem. I jest wino gronowe i uśmiech zalotnika, i jest poetka Ewa Prusińska, która lawendą pachnie. Wszystko jest w tym zapachu, ba, pachnie księżyc w czerwcu... lawendą !

 

"Nagryzam cię miękko

jak orzech pękasz

w ustach i zębach

szlachetniejesz -

poezją jak impresją

rozjaśniasz

tęskne ściany miłości..."


- Jakie erotyczne wyznanie, aż dreszcze dostałem. Co za kobieta: "Nagryzam cię lekko"., tak, on tylko tak pragnie być nagryzany. Bo jest dojrzałym orzechem. To owoc drzewa orzechowego. Wystarczy go dotknąć a szlachetnieje przy niej. Oj, poetka wie co pisze, jest w audytorium uczuć i miłości. Jak ona go musi kochać - aż zazdroszczę. Naprawdę.


"Do traw miękkich jak tratwy

sprowadź mnie dosyć łagodnie

skąpiemy czułe pocałunki

w rozmarzonych liliach wodnych"


Od razu akcentuję na cudowną metaforę. Powtórzę: "w rozmarzonych liliach wodnych"...

Tak, poetka chce niczym w trawach miękkich płynąć ciałem z ukochanym. Wręcz prosi go o łagodne dominowanie nad nią, by na trawach jak na tratwie dopłynąć do tych lilii i tam w nagrodę w pocałunkach się skąpać. - To niebywała miłosna część tego wiersza. Nic nie można ująć a zachwycać się, jakże intymną wyobraźnią kobiety.


"I obyś ujrzał

między niebem a ziemią

zielone oczy feniksa

rozwijające się

we wrzątku zmysłów


Czy zdążymy utonąć w śniadaniu...?"

 

Choć poetka po drodze pisze o zielonych oczach - które nota bene ten kolor ma, jak i wzbogaciła egipską postacią Feniksa, podkreślając że tylko "we wrzątku zmysłów", to frapująca jest dla mnie jednak ta puenta wiersza. I mógłbym tu przypomnieć o tej tratwie, gdzie akurat w porze śniadaniowej kochankowie giną. Niesamowite, przyznacie. W miłości odstąpić od życia. Byle byli razem w tej epickiej podróży, w poezji miłosnej do końca...

28.6.2013 r.

Piątek 13:47

 




Zygmunt Jan Prusiński


TWOJE ULUBIONE KOLCZYKI


Mają specjalne miejsce
na małej poduszce na łóżku.

Rozmawiam z nimi poważnie
w zastępstwie - ciebie.

Ktoś by pomyślał że wariat
ten Zygmunt - poeta.

Ale wiem że zostawiłaś kolczyki
by powrócić i do nich i do mnie.

Przyzwyczaiłem się niestety
nawet piszę piosenkę o nich.

Zielone kolczyki Ewy
jakże niewinne odpoczywają

w moim wierszu...



31.5.2013 - Ustka
Piątek 11:42



Zygmunt Jan Prusiński


EWA W WIŚNIACH


- Zjadłbym ją z wiśniami
taki miłosny kanibalizm
tylko jeden akt
wystarczy.

Otwieram ją codziennie
w łóżku samotność warczy
otaczam się nowinami
że przyjedzie -
drżę na samą myśl.

Rozkochana
jak powiew w mądrym sadzie
a ja sterczący kikut
wyprostowany
za ostatnim drzewkiem
piszę wiersz -
o Ewie w wiśniach.



31.5.2013 - Ustka
Piątek 11:20


 

Zygmunt Jan Prusiński


NIGDY NIE SKALECZ NIEBA


Twoje urodziny
to wiosenna struga wierszy.
Nie bierz parasolki
ominą cię deszcze.

Ja za ciebie przyjmę krople
każda z nich coś znaczy
na białym papierze
w ogrodzie ukrytych racji.

Twoja rola kobiety
jest tak łatwa w obrazach
maluję twe ciało bez farby
i tak samoczynnie
wzrasta gałązka po gałązce.

Znasz moją miłość -
jeśli ją czujesz w sobie
to nie skaleczysz nieba
o powrocie płynącej rzeki
w dzikich chaszczach.



26.5.2013 - Ustka
Niedziela 11:34



Zygmunt Jan Prusiński


MORSKIE KRZYKI MEW


Motto: "W niespokojnym sercu morza
miotany przez sztormy
spisanych papirusów życia
z brodą doświadczeń
patriarchy - dopłynąłeś
do portu moich jasnych oczu
jak rozbitek na tratwie Meduzy"
- Ewa Prusińska -


Ogłaszamy po tamtej stronie
że podróż wciąż trwa
w okolicach serca.

Do zdjęć piszę wiersze
fragmenty ożywiają na nowo
jak słowa na pamięć.

I jest w tym spokój
rozciągasz ramiona na pagórku
a piaskowe trawy nucą...

Odbierz ode mnie dotyk Ewo
pierścionek ci kupię
zamówiony u pani Zosi.

To ma być święto -
zaślubiny czekają.


29.5.2013 - Ustka
Środa 16:58



Zygmunt Jan Prusiński


KOLCZYKI ZIELONE...


Zostawiłaś je
tam gdzie bliskość nasza
pisała scenariusz o miłości.

Wyszczupliłaś te drogi
które zbliżyły nas
by dostojnie
zostawić pamiątki.

I było nam do twarzy
uśmiech za uśmiech
a radość brzozy
pozdrawiała listkami
- czy to mało ?

Zatrzymałaś się przy Szopenie
czekałaś na kilka nut Fryderyka.

Zielone kolczyki błysnęły w słońcu...



29.5.2013 - Ustka
Środa 16:44


 

Zygmunt Jan Prusiński


PRÓBUJĘ COŚ NAPISAĆ


Wyrwany jakby ze złego snu
miotam się zagubiony
pośród obcych drzew
nieistotny w swej urodzie
by ugasić pożar namiętności.

Odwieczny problem
pomiędzy kobietą i mężczyzną trwa
bo kto ma zwyciężyć
w tym głodzie walki -
owijamy się pozłociem
a w rękach kamienie...

Rwący nurt słyszalny
wystarczy otworzyć okno
by się upewnić o fałszywej nucie
gdzieś z ukrytego gniazda
gdzie i nawet wiersz nie pasuje
mówiący o wyznaniu w strumieniu.

A może się skaleczyć wiarą
i umrzeć jak umiera cichy pień.



29.5.2013 - Ustka
Środa 9:14



Zygmunt Jan Prusiński


KUPIŁEM CI SUKIENKĘ


Motto: "Uciekłam w sitowie
wyspy bezludnej... myślę o tobie".
- Ewa Prusińska -


Kiedy kupuję prezenty
jestem bliżej ciebie -
mogę dotknąć alfabet miłości
i świecące serce.

Sukienka z ozdobami
cekiny się śmieją -
lubię żorżetę ma poślizg...
ach ten miodowy kolor.

Założysz tę sukienkę
a na polanie zatańczymy
tak cicho jak lot
powracających do snu.

Bo tylko w śnie jesteśmy prawdziwi !



10.5.2013 - Ustka
Piątek 9:22



Zygmunt Jan Prusiński


POZAZNACZAJ RZECZY WAŻNE


Motto: "Ażeby słowu miano słowa nadać
By wyjąć je z młyna byle jakich znaczeń
I tak je położyć aby się znaczyło"
- Kazimierz Furman -


Wróciłem do twojej książki
zbyt długo czekałem
w kolejce w bibliotece.

Te stronice jak czereśnie
zakurzone przy drodze rosną
w majestacie kleksów
jakby ktoś atrament wypił.

Stonki dobijają się do liści
kartofle niczym blues
charcze na zakręcie rzeka.

Powrócimy po śladach
nagiej kobiety znikającej
w ramionach kochanka
księżyca o świcie...

Będziemy poeto bogatsi
o jeden wiersz ukryty w nas !



9.5.2013 - Ustka
Czwartek 12:23

 


 

OPINIE

wtorek, 13 lutego 2007, 15:00

Swojej opinii o panu Prusińskim nie wycofuję. Kiedyś zaskoczyło mnie, że jego wiersze były umieszczone w antologii współczesnej poezji polskiej, obok osób cieszących się największą sławą: Papieża, Szymborskiej... Był tam jedynym autorem z Ustki, a może nawet z regionu słupskiego.
To, że p. Prusiński ma też swe drugie oblicze, nie jest tematem, który chciałbym publicznie roztrząsać. Proszę tylko wziąć jedno pod uwagę: człowiek pozbawiony możliwości rozwoju, zmuszony do wegetacji poniżej poziomu minimum socjalnego, ma prawo do goryczy i szukania winnych swej sytuacji.
W każdym pokoleniu trafiają się ludzie, którym coś w duszy gra. Przewertuj historię: ilu poetów, pisarzy czy malarzy żyło w skrajnej nędzy i dopiero po śmierci zdobywali uznanie ? I idąc dalej: czy ma on powody, aby pozytywnie oceniać ludzi wśród których żyje lub władze wszelkich szczebli ?

Edward Zając


środa, 14 lutego 2007, 14:27

Zwykle tak jest, że artyści, osoby utalentowane, bywają też ekscentryczne czy szokujące. Ostatnio zresztą stało się popularne, że aby zwrócić na siebie uwagę, to trzeba czymś szokować publikę. Nasz ustecki artysta wybrał taką drogę. A może nawet nie jest to świadomy wybór ? Zamiast go osądzać, może lepiej mu pomóc ?
Co do wolności, to między ciągle powtarzanym banałem a rzeczywistością jest wielka różnica. Właśnie zajmuję się tym tematem: wolnością podejmowania decyzji, wolnością żeglowania na czym chcę, gdzie chcę i z kim chcę. W tym temacie w Polsce niewiele zmieniło się od podobno minionego ustroju. W kwestii swobody żeglowania w Europie możemy porównać się jedynie do Rosji - bo nawet Białoruś jest bardziej liberalna. Może dopiero UE wymusi jakieś zmiany, ale za ile lat ? Teraz, aby korzystać ze swobody, musimy uciekać pod bandery innych państw. Pod banderą szwedzką, angielską czy nawet niemiecką to rzeczywiście ja decyduję, ja podejmuję ryzyko i ja odpowiadam. W Polsce ja odpowiadam, ale decyzję podejmuje urzędnik, niekoniecznie mający wiedzę większą ode mnie. I z tym coraz więcej osób nie chce się zgodzić. Czy to nie absurd: wieszam na jachcie obcą banderę i mogę bez przeszkód płynąć choćby dookoła świata. Stawiam polską i tym samym jachtem, z tym samym wyposażeniem, nie mogę wypłynąć nawet na redę. Dlaczego urzędnik z góry zakłada, że Polak jest głupszy od Anglika, Szweda czy Niemca, że nie potrafi logicznie myśleć ? Dlaczego Konstytucja daje nam wolność, a ustawy niższego rzędu ograniczają nasze prawa w sposób restrykcyjny ?
Tak więc, nie zawsze warto do muchy strzelać z armaty. Wolność wyboru to zbyt obszerny i ... śliski temat.

Edward Zając - redaktor "Ziemi usteckiej"
właściciel, Wydawnictwo Ziemia Ustecka

http://static.go
ldenline.pl/user_photo/038/user_1264166_20260a_huge.jpg

 

__________________________________



Nota biograficzna... Zygmunt Jan Prusiński

Jako animator kultury i działacz społeczny w Polsce i na Emigracji: założyciel zespołu muzycznego "Chłopcy z Przedmieścia" w Otwocku; został przewodniczącym Klubu Młodych Pisarzy przy ZLP w Słupsku; kolporter pism emigracyjnych w Wiedniu; wydał dwa zeszyty literackie - wiersze pt. "Słowo" i "Oaza Polska" w Monachium wydawnictwo: Niezależny Związek Pisarzy Polskich "Feniks"; wiedeński korespondent "Orła Białego" w Londynie; założyciel i przewodniczący Korespondencyjne
go Klubu Pisarzy Polskich "Metafora" i Polskiego Centrum Haiku a także pomysłodawca "Wiedeńskiej Nagrody Literackiej im. Marka Hłaski" oparty z plonu konkursu na prozę i poezję - zorganizował dwie edycje konkursu literackiego w Wiedniu; korespondent radia City w Słupsku; założyciel i prezes Stowarzyszenia "Biały Blues Poezji" w Ustce; założyciel środowiska literackiego w Starostwie Powiatowym w Słupsku; wydał tomik wierszy pt. "W krainie żebraków słyszę bluesa" - ZLP Słupsk; korespondent radia "Supermova" w Londynie...

Serwis Literacki

http://www.knowa
cz.pl/wiersze/prusinska/prusinska.htm



Nota biograficzna... Ewa Prusińska

Ewa Prusińska z domu Kolasińska ur. w Nowej Rudzie. Jako adeptka rozpoczęła tę przygodę z poezją 18 Listopada 2012 roku. Zadebiutowała w styczniu 2013 w Serwisie Literackim. Pisze wraz z Zygmuntem Janem Prusińskim książkę pt. "Kobieta z rajskich korzeni".

Serwis Literacki

http://www.knowa
cz.pl/wiersze/prusinska/prusinska.htm


_________________________


Ewa pisze do Zygmunta...


06.05.2013 16:21


Popłyniemy daleko
Z naszych marzeń rzeką
I cofniemy czas
Chociaż o kilka lat
Żebym mogła być twoja
I na ciebie zaczekać
W białą suknię ubrana
Wierność tobie przyrzekać

Aleksandra


tak mi się jakoś nuci ta piosenka...sama !

Atmosfera bombowa ! To chyba zasługa pogodnej duszy pani Byk Małgosi i zrównoważonej przebojowej Wagi czyli Zyguluniunieniun
ieńka (he, czy dobrze...?) Tyle polotu, fantazji i życzliwosci, to co uwielbiam !
A ile się o sobie dowiedziałam...?
! Teraz wiem dlaczego miałam rumieniec dziewicy na całej buzi, a na uszy naciagnęłam skręcone włosy...
Szałasy, szampany - czyż wiosna nie jest czarodziejką romantyzmu ?
Zygmunt się mnie boi...? Zawsze jak coś nabroi., właściw
ie dobrze ?

Ostatnio niewiele czytałam, ale czuję, czuję na skórze, gdy zerkasz niebieskimi oczyma... wiersze same się wplatują we włosy...

Córka Wiatru o duszy ptaka...

 

________________________________

 

06.05.2013 13:34

Fraszka

- Co was napadło do tego pisania ?
Poezja to naprawdę niewdzięczna pasja.  - ZJP.


Recenzja...

Panie Zygmuncie, wiersz "Pięć białych róż" świetny ! Sam Tuwim by lepszego nie wymyślił. Zapisuj Pan swoje wiersze w osobnych plikach, bo gdyby co nie daj Boże przepadły... to wielka szkoda. W wydaniu książkowym mogła by to być rewelacja poezji niby retro, a przecież takiej, która zawsze jest (najbardziej kobietom) potrzebna i na czasie. W każdym z nas siedzi oprócz wściekłego awangardzisty tęsknota do sentymentalnej poezji, że owszem, piszemy wariackie i wyszydzające sentymentalną miłość kawałki (wiersze piekące w oczy jak soda kaustyczna szarego mydła), ale to dlatego, że bardzo pragniemy spotkać kogoś kto nas naprawdę pokocha.

Karol Zieliński „Ale Literatura”
Kraków. 18.03.2012


autor:  Zygmunt Jan Prusiński

 

 Ewunia przyjechała do Ustki...



Zygmunt Jan Prusiński


CÓRKA WIATRU O DUSZY PTAKA


Podzielę się tobą okruszyną
jednym pocałunkiem na dzień dobry
wystąpią rumieńce za oknami

jesteśmy pierwsi w parku Wolności.

Tęsknoty płynące jak chmury
rozjaśnia urok miłości promieniami
by rozjaśnić chwilową rozłąkę

i ten czas bardziej przytulić.

Niech się unosi Słowo dobre
w kielichowcu ukryjemy dotyk
na późniejsze urzeczywistnianie

w sposób przyjazny jak noce.

Córko Wiatru o duszy ptaka
wróć na spoczywanie bym czuł
na zawsze twój kobiecy zapach -

nie tylko w majowych książkach.


3.7.2013 - Ustka
Środa 6:53


Wiersz z książki "Pęknięty orzech"...

(tytuł wiersza podyktowała mi Ewa Prusińska) 

 

 Zygmunt Jan Prusiński


MOJE SYLABY W HAIKU JAK TAKTY W MUZYCE


Motto: ""Nagryzam cię miękko
jak orzech pękasz
w ustach i zębach
szlachetniejesz -
poezją jak impresją
rozjaśniasz
tęskne ściany miłości..."
- Ewa Prusińska -


Dotykam ciebie sercem
jam niewolnik miłości
spłodzony z muzyki ojca
teraz tobie gram i śpiewam
na cienkich strunach
gdzie przewija się haiku
z nasieniem moim w tobie.

I jest jakaś spontaniczność
namierzona w milimetrach
by tę słodycz ogarnąć
samoczynnym drganiem
z wiatrem i pod wiatr
i nie opuścić żadnej kropli
bo miłość potrzebuje wilgoci.

Ach ta bezwzględna czułość
na parapecie biedronka
niczym znak podpowiadający
i ta jarzębina za oknem
wciąż uśmiechnięta jak panna
w haikowych zaśnięciach
kiedy zasuwam zasłony nocą.

Muzyka płynie jak rzeka
więc zamieniam się w żeglarza
by płynąć po twym ciele
ze szczegółami pocałunków
w czułych miejscach i trwać
jak nasza liryczna poezja
w czasie tylko przyszłym...



7.7.2013 - Ustka
Niedziela 10:23


Wiersz z książki "Pęknięty orzech"...

 

 

Zapraszam do Niezależnej Wytwórni Filmowej PROSTAK_____ http://korespondentwojenny.salon24.pl/_____ A teraz będą "chwalunki"..., co dzięki mnie utworzyłem jako animator kultury i działacz społeczny w polityce w Polsce i na Emigracji: 1967 - 1970 ...założyciel zespołu muzycznego "Chłopcy z Przedmieścia" w Otwocku; 1979 - 1981 ...został przewodniczącym Klubu Młodych Pisarzy przy ZLP w Słupsku; 1982 - 1985 ...kolporter pism emigracyjnych w Wiedniu; 1987 ...wydał dwa zeszyty literackie - wiersze pt. "Słowo" i "Oaza Polska" w Monachium wydawnictwo: Niezależny Związek Pisarzy Polskich "Feniks"; 1988 - 1990 ...wiedeński korespondent "Orła Białego" w Londynie; 1990 - 1994 ...założyciel i przewodniczący Korespondencyjnego Klubu Pisarzy Polskich "Metafora" i Polskiego Centrum Haiku a także pomysłodawca "Wiedeńskiej Nagrody Literackiej im. Marka Hłaski" oparty z plonu konkursu na prozę i poezję - zorganizował dwie edycje konkursu literackiego w Wiedniu; 1997 - 1998 ...członek Ruchu Odbudowy Polski - przewodniczący Komisji Rewizyjnej ROP w Słupsku; 1998 - 1999 ...korespondent radia City w Słupsku; 1999 - 2003 ...założyciel i przewodniczący Polskiej Partii Biednych na Pomorzu; 1999 - 2003 ...założyciel i sędzia Słupskiego Sądu Społecznego w Słupsku; 2000 - 2009 ...założyciel i prezes Stowarzyszenia "Biały Blues Poezji" w Ustce; 2001 - 2009 ...założyciel środowiska literackiego w Starostwie Powiatowym w Słupsku; 2001 ...wydał tomik wierszy pt. "W krainie żebraków słyszę bluesa" - ZLP Słupsk; 2004 - 2005 ...korespondent radia "Supermova" w Londynie; 2005 - 2007 ...redaktor gazety internetowej "Karuzela Polska"; 2005 - 2009 ...korespondent międzynarodowej gazety "Afery Prawa a Bezprawie" w Irlandii z siedzibą w Sanoku. ____Odpowiadam swoim podpisem - Zygmunt Jan Prusiński Ustka. 23 Grudnia 2009 r.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura